16. Niedziela zwykła (rok B) Jr 23,1–6; Ef 2,13–18; Mk 6,30–34
Odpoczynek jest sztuką. Trzeba uczyć się jej od mistrzów... Pierwszym warunkiem dobrego wypoczynku jest posłuszeństwo wobec Jezusa. Jego uczniowie wpierw pracują wedle Jego polecenia: głoszą Ewangelię, leczą chorych, pocieszają smutnych. Zmęczenie, które z tego się rodzi, jest drugim warunkiem. To wynikające z codziennej pracy wokół zwykłych obowiązków. Choć bowiem nie jesteśmy niczym Apostołowie, którzy chodzili po Galilei, mówiąc o Królestwie, to jednak codziennie świadczymy o Chrystusie, wypełniając nasze powołania: rodzinne, kapłańskie, zakonne, wynikające z naszych obowiązków zawodowych.
Trzecim warunkiem jest pamięć o Jezusie – zmęczeni Apostołowie przychodzą do Niego i On sam zaleca im odejście na ubocze, usunięcie się od codzienności, aby mogli odnaleźć utracone siły. Ten ostatni warunek jest pytaniem do nas: skąd czerpiemy siły do owocnego życia? Gdzie zdobywamy natchnienie do działania? Odpowiedzi na te pytanie są jak papierek lakmusowy, gdyż pokazują nam, jaką rolę w naszym życiu odgrywa Bóg. I do nas Jezus mówi dzisiaj: Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco. Znajdźmy czas dla Boga, wtedy wejdziemy w samo sedno odpoczynku.
|